Nie ma lepszego sposobu na szparagi, niż zupa szparagowa. Krem z zielonych szparagów z pieczonym łososiem jest na to niezbitym dowodem.
Wciąż nie mogę się zdecydować, które szparagi wolę bardziej. Jak ugotuję zupę z białych, jestem przekonana, że to właśnie te są liderem w mojej wiosennej kuchni. A jak na obiad jest krem z zielonych szparagów, to już właśnie te wielbię. Ale to dobrze, bo w krótkim sezonie, gdy szparagi przejmują moja kuchnię, przynajmniej zmienia się ich kolor!
Z zielonymi szparagami łatwiej się rozprawić, bo nie trzeba ich obierać, a zupy – przecierać przez sitko. Brak konieczności obierania zielonych szparagów ma jeszcze jedną zaletę – nie pozbawiamy naszych szparagów mnóstwa cennych witamin i składników mineralnych, których całkiem sporo jest właśnie w skórce. A jakich? W szparagach znajdziemy kwas foliowy, witaminy E, C, z grupy B, mnóstwo przeciwutleniaczy, a także wapń, fosfor i potas. Warto więc wzbogacić naszą codzienną dietę w szparagi, zarówno te białe, jak i zielone. Ale dzisiaj walkę o złotą chochlę wygrywają szparagi zielone
Póki trwa sezon na szparagi, polecam także:
zupa krem ze szparagami, kurczakiem i oliwkamikrem ze szparagów z miętowym pestozupa szparagowa z awokado i miętą
Komentarze 0