Wyjątkowo pożywny krupnik na golonce indyczej, podany z mięsną wkładką, z powodzeniem może zastąpić dwudaniowy obiad. Przygotowanie takiego krupniku jest czasochłonne, jednak jeśli zupa ma być na golonce, a mięsna wkładka ma się przyjemnie rozpadać w ustach, trzeba czasu. Na szczęście zupa robi się praktycznie sama. W tym czasie można zająć się zupełnie czym innym, a zupie zrobić miejsce na kuchence, gdzie będzie wesoło pyrkać.
Krupnik na golonce sprawdzi się z kaszą jęczmienną wszelkiego rodzaju, od pęczaku, czyli całego ziarna, po kaszę mazurską i wiejską. Ja wybrałam mazurską drobną, ponieważ wymaga krótszego czasu gotowania, czyli mniej więcej tyle, ile jarzyny w zupie. Dzięki temu mogłam dodać wszystkie składniki w jednym czasie. Jeśli wybierzecie kaszę grubszą, trzeba będzie dodać ją do zupy przed warzywami (średnio 5-10 minut wcześniej, a pęczak nawet 20 minut wcześniej).
Krupnik można zabielić śmietaną (do wyboru kwaśną lub słodką) lub też nie zabielać go wcale. Szkoły są różne, a moim zdaniem każda warta wypróbowania. Tym razem podałam krupnik bez zabielania.
Z podanej ilości składników otrzymacie 6 porcji zupy.
Jeśli lubisz zupy z aromatem grzybów, koniecznie sprawdź nasze propozycje na jesienne zupy grzybowe:
Zupa grzybowa z suszonych grzybówDomowa zupa grzybowa ze świeżych grzybów leśnychZupa grzybowa ze świeżych grzybów z ziemniakami i makaronemZupa grzybowa ze świeżych grzybów z groszkiem ptysiowym
Komentarze 0