Botwinka z ogórkiem
44min
Łatwy
3
pęczków
Botwinka
3
łyżek
1
l
Woda
3
łyżek
Śmietana 18%
4
Duże ziemniaki
1
szczypta
Sól
1
Ogórek świeży
1
pęczek
Koperek
.
Wartości odżywcze
Białko
9.27 g
Węglowodany
31.64 g
Tłuszcze
4.45 g
Wartość energetyczna
192.54 kcal
Wartości w przeliczeniu na 1 porcję
Przygotowanie
44 min
Krok 1
3 min
Botwinkę dokładnie myjemy i odkładamy w sitku aby ociekła.
Krok 2
3 min
Młode buraczki kroimy w słupki lub talarki, a łodygi siekamy na około 1 cm kawałki.
Krok 3
8 min
Do gotującego się bulionu dodajemy na początku same buraczki, bo gotują się najdłużej.
Krok 4
4 min
Ziemniaki obieramy i kroimy w mniejszą kostkę.
Krok 5
20 min
Buraczki w bulionie gotujemy na małym gazie około 10 minut. Po tym czasie dodajemy ziemniaki i resztę botwinki. Gotujemy do momentu aż ziemniaki będą miękkie.
Krok 6
1 min
Zupę doprawiamy do smaku solą.
Krok 7
1 min
Do osobnej miseczki przelewamy 1 chochlę zupy i zabielamy ją śmietanką.
Krok 8
2 min
Garnek z zupą zdejmujemy z gazu i przelewamy do niego rozrobioną porcję zupy ze śmietaną ciągle mieszając.
Krok 9
2 min
Koperek drobno szatkujemy. Ogórka obieramy i kroimy w kosteczkę. Tuż przed podaniem do każdej miski wsypujemy świeże ogórki i koperek.
Kiedy nadchodzi wiosna, wreszcie można nieco bardziej poszaleć w kuchni. Jest tyle sezonowych owoców i warzyw, a po zimie wszystko smakuje ze zdwojoną siłą. Chyba każdy czeka na pierwsze krajowe truskawki i nowalijki.
Jedną z naszych ulubionych zup wiosennych jest właśnie botwinka. Na razie kupuję ją na ryneczku, bo na własną z ogródka muszę jeszcze nieco poczekać. Bardzo lubię te zakupy „straganowe”, kiedy mogę nacieszyć się kolorami, smakami. Nigdzie się nie spieszę i często pod wpływem impulsu coś kupuję i po drodze zastanawiam się co z tego powstanie.
Wiosna powoduje, że i nasza kuchnia zaczyna tętnić życiem.
Jedną z naszych ulubionych zup wiosennych jest właśnie botwinka. Na razie kupuję ją na ryneczku, bo na własną z ogródka muszę jeszcze nieco poczekać. Bardzo lubię te zakupy „straganowe”, kiedy mogę nacieszyć się kolorami, smakami. Nigdzie się nie spieszę i często pod wpływem impulsu coś kupuję i po drodze zastanawiam się co z tego powstanie.
Wiosna powoduje, że i nasza kuchnia zaczyna tętnić życiem.
Komentarze 0