Zupa migdałowa
1 godz 1 min
Średni
.
Wartości odżywcze
Białko
17.81 g
Węglowodany
51.75 g
Tłuszcze
30.24 g
Wartość energetyczna
534.14 kcal
Wartości w przeliczeniu na 1 porcję
Przygotowanie
61 min
Krok 1
15 min
Ryż gotuję do miękkości w lekko osolonej wodzie.
Krok 2
10 min
Pod koniec gotowania ryżu mleko przelewam do garnka, dodaję mielone migdały (migdały w całości należy przed zmieleniem zalać wrzątkiem, odstawić na kilka minut, po tym czasie zdjąć łupinki i dopiero wtedy zmielić) i zagotowuję.
Krok 3
12 min
Ryż odsączam, dodaję do mleka razem z drobno posiekaną kandyzowaną skórką pomarańczową (trochę skórki zostawiam do dekoracji; zamiast skórki pomarańczowej można do zupy dodać rodzynki) i gotuję chwilę.
Krok 4
15 min
Dodaję cukier trzcinowy, cynamon, kilka kropel ekstraktu z wanilii i odstawiam na około 15 minut.
Krok 5
6 min
Płatki migdałowe rumienię na suchej patelni.
Krok 6
3 min
Zupę migdałową podaję posypaną płatkami migdałowymi i skórką kandyzowaną.
Uwielbiam bożonarodzeniową kuchnię i świąteczne potrawy, które wciąż tak samo pysznie smakują, a jednak, zapewne dlatego, że zasiadamy do nich tylko raz w roku, nigdy się nie nudzą. A gdyby tak wśród wigilijnych potraw, od lat przygotowywanych według przepisów wyniesionych z rodzinnego domu, pojawiła się zupełnie nieznana zupa? Nieznana mojej rodzinie, choć przecież w wielu polskich domach serwowana w Wigilię. Zupa migdałowa. Na mleku, słodka i pachnąca cynamonem. Dla mnie, prawdziwego łasucha, przepis na zupę migdałową brzmi obiecująco.
Zupa migdałowa jest idealna na deser, do którego zasiadamy, gdy tylko emocje związane z rozpakowywaniem prezentów opadną na tyle, że pozwalają nam wrócić do wigilijnego stołu. Z przyjemnością podam ją obok słodziutkich klusek z makiem, na które po obfitej kolacji i tak każdy znajduje miejsce.
Nie wiem, czy zupa migdałowa na stałe wpisze się w naszą bożonarodzeniową tradycję. Być może w ogóle nie zostanie potraktowana jako wigilijna potrawa, ale będzie się pojawiać na naszym stole jako nowa zupa śniadaniowa.
Smacznego!
Zupa migdałowa jest idealna na deser, do którego zasiadamy, gdy tylko emocje związane z rozpakowywaniem prezentów opadną na tyle, że pozwalają nam wrócić do wigilijnego stołu. Z przyjemnością podam ją obok słodziutkich klusek z makiem, na które po obfitej kolacji i tak każdy znajduje miejsce.
Nie wiem, czy zupa migdałowa na stałe wpisze się w naszą bożonarodzeniową tradycję. Być może w ogóle nie zostanie potraktowana jako wigilijna potrawa, ale będzie się pojawiać na naszym stole jako nowa zupa śniadaniowa.
Smacznego!
Komentarze 0