Zupy to podstawa gotowania. Są pyszne i zdrowe, a na dodatek przygotujesz je bardzo łatwo. Przyjmą dowolne warzywa: świeżutkie nowalijki, sezonowe klasyki, te z puszki, a nawet takie z dna lodówki, zmęczone i gorzej wyglądające. Nie ma lepszego sposobu na niemarnowanie i kuchenne porządki.
Za co jeszcze można je lubić? Jesienną porą, zupy doskonale rozgrzewają, sycą i otulają od środka. Przygotowane na bogato, staną się pełnoprawnym posiłkiem i zapewnią dzienną porcję warzyw. Chyba nie trzeba więcej argumentów, by zagościły na Twoim stole.
Dzisiaj w menu: klasyczny barszcz ukraiński. W zależności od regionu gotowany jest nieco inaczej, a i w każdym domu gospodyni przyrządza go po swojemu. Może być z ziemniakami lub kaszą, a także z dodatkiem klusek pszennych lub gryczanych, czy też bułeczek przygotowanych na parze.
Podstawą barszczu ukraińskiego są buraki, pomidory (takie mocno dojrzałe, może być też sos lub przecier) i kapusta. Dodatkowo mogą, ale nie muszą, pojawić się ziemniaczki, papryka, fasolka szparagowa. Niekiedy barszcz jest zabielany śmietaną lub dekorowany nią z wierzchu i posypywany jajkiem. Do naszej wersji użyjemy Czerwonego Barszczu WINIARY z Uratowanymi Burakami, włoszczyzny i mocy sezonowych warzyw. Im więcej, tym lepiej. Smacznego!
Komentarze 0