Choć zdawałoby się, że pierniki należą wyłącznie do tradycyjnej kuchni polskiej, ich początków należy doszukiwać się w starożytnej Grecji i to ponad 2000 lat przed narodzeniem Chrystusa. Wytwarzano wtedy proste ciastka z dodatkiem miodu i pieprzu, który nadawał im charakterystycznego, pikantnego smaku. Na starożytnych przepisach opierali się później średniowieczni mnisi, używając do przyrządzenia ciastek bardziej różnorodnych przypraw. Przez kolejne stulecia pierniki były towarem luksusowym, dostępnym jedynie dla bogatych. I choć były twarde – dzięki dodatkowi przypraw (a zwłaszcza goździków) oraz miodu o właściwościach bakteriobójczych – mogły być bardzo długo przechowywane. Tradycyjne pierniki nie zawierały także masła, które doprowadzało do jełczenia ciasta.
W Polsce przez wiele lat pierniki sprzedawano w… aptekach. Uważano je bowiem za lek skuteczny na wiele chorób, zwłaszcza tych związanych z układem pokarmowym. Ze względu na właściwości rozgrzewające dzięki zawartości charakterystycznej mieszanki pikantnych przypraw przepisywano je również przy przeziębieniach.
Dlaczego przygotowanie piernika powinno trwać najkrócej trzy miesiące? Ta zasada dotyczy przede wszystkim oryginalnego przepisu na ciasto niezawierające żadnych spulchniaczy ani płynnych produktów ułatwiających wymieszanie składników na jednolitą masę. Dlatego też po zmieszaniu mąki, miodu oraz charakterystycznych dla piernika przypraw odkładano je na kilka miesięcy, by zdążyło się przegryźć, a wszystkie składniki odpowiednio połączyć. Znajdujące się w cieście naturalne dodatki, mające właściwości bakteriobójcze, chroniły ciasto w czasie leżakowania przed zepsuciem.
Aby tradycyjne pierniczki świąteczne nabrały miękkości, należy je przygotować odpowiednio wcześniej, ponieważ zaraz po upieczeniu robią się bardzo twarde i potrzebują nieco czasu, by zmięknąć. Dlatego też warto wprowadzić do kuchni nieco bożonarodzeniowego nastroju już w październiku czy listopadzie i wraz z dziećmi wykroić i wypiec kilka blach wigilijnych przysmaków. Gdy ciastka ostygną, należy przełożyć je do szczelnie zamykanej puszki lub słoja i pozostawić w ciemnym i suchym miejscu.
A kiedy dekorować pierniki na święta? Najlepiej 2–3 dni przed Wigilią, kiedy po dłuższym przechowywaniu w zamknięciu nabiorą miękkości i bardziej intensywnego aromatu. Pierniczki można ozdobić na różne sposoby. Najbardziej popularne jest zdobienie gęstym, kolorowym lukrem za pomocą specjalnego rękawa cukierniczego. Pierniki można także oblać czekoladową polewą i ozdobić jadalnymi posypkami w kształcie maleńkich koralików, gwiazdeczek czy innych świątecznych wzorów.
Jeśli tuż przed świętami okaże się, że wypieki wciąż są twarde, można wykorzystać kilka sprytnych sztuczek, które przyspieszą proces mięknięcia. Sprawdzonym sposobem jest włożenie do pojemnika z ciastkami kilku ćwiartek jabłka lub pomarańczy i ponowne zamknięcie zawartości na co najmniej kilka godzin. W tym czasie ciastka nie tylko staną się bardziej miękkie, bo wyciągną wilgoć z owoców, lecz także nabiorą delikatnego aromatu jabłek lub cytrusów. Innym sposobem na zbyt twarde pierniki jest włożenie ich do nagrzanego (200°C) piekarnika po wcześniejszym skropieniu wodą. Wystarczy zaledwie 4–5 minut, by pierniczki uzyskały pożądaną miękkość.