Ustawiaj preferencje żywieniowe
Twórz listy zakupów
Zachowaj sprawdzone przepisy
Oszczędzaj czas
Odkryj więcej funkcjonalności My Menu Plan tutaj!
Liczba porcji została zmieniona. Czas przygotowania może być inny. Więcej informacji na temat wielkości porcji znajdziesz
Pamiętaj, że jeśli liczba porcji zostanie zwiększona, czas gotowania może się wydłużyć! Używaj wody i przypraw oszczędniej, zawsze możesz dodać ich więcej w późniejszym etapie.
Nie wobrażam sobie świąt bez barszczu czerwonego i drożdżowych, wigilijnych pasztecików z suszonymi grzybami według przepisu mojej mamy. Od kilku lat to ja piekę wigilijne paszteciki, które wcześniej na każde święta robiła moja mama. Uwielbiam wyrabiać do nich ciasto, bo jest przyjemnie miękkie, a paszteciki zawsze się udają i smakują rewelacyjnie. Najlepsze są zaraz po upieczeniu i wystudzeniu, z lekko chrupiącą skórką , delikatnie miękkie w środku.
Zawsze jakieś Krasnoludki podjadają mi część zapasów na święta, więc zazwyczaj piekę ich nieco więcej. Bardzo lubię barszcz czerwony z uszkami, ale w moim domu w Wigilię najważniejsze są wigilijne paszteciki.
Jeśli szukacie też innych dodatków do barszczu czerwonego, to polecam Wam przepis Agatki na krokiety z kapustą i grzybami oraz mój przepis na uszka z suszonymi grzybami.
Grzyby wsypujemy do miski i zalewamy wrzątkiem.
Odstawiamy na kilka godzin. Najlepiej namoczyć je dzień przed pieczeniem pasztecików.
Namoczone grzyby przelewamy do garnuszka razem z wodą, w której się moczyły. Jeśli wody jest za mało ( grzyby nie są całe przykryte) to nieco dolewamy. Dosypujemy 1 łyżeczkę czosnku niedźwiedziego i gotujemy na małym ogniu około 1 godzinę do 1,5.
Na około 5-10 minut przed końcem gotowania dodajemy kostkę bulionową.
Ugotowane grzyby odcedzamy i odstawiamy do wystudzenia
Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Smażymy na rozgrzanym wcześniej oleju na złoty kolor.
Grzyby razem z cebulką mielimy w maszynce do mielenia.
Mąkę przesiewamy i dodajemy do niej drożdże, szczyptę soli i jogurt bałkański.
Masło rozpuszczamy i odstawiamy do lekkiego przestudzenia. Mleko podgrzewamy. Powinno być ciepłe, ale nie gorące.
Do mąki dodajemy masło i mleko i wyrabiamy aż ciasto będzie jednolite i miękkie.
Odstawiamy pod przykryciem na 1 godzinę.
Po tym czasie stolnicę nacieramy mąką i ciasto dzielimy na 3 równe części.
Każdą kulkę ciasta wałkujemy i wycinamy nożem równe prostokąty.
Na brzegu każdego prostokąta nakładamy farsz i zwijamy. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Jajko roztrzepujemy widelcem i smarujemy nim przygotowane paszteciki.
Wigilijne paszteciki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 C i pieczemy do momentu aż zaczną się przyrumieniać ( u mnie wystarczyło 30 minut bez termoobiegu).