Zacznę dzisiaj od kilku pytań do Was, drodzy Czytelnicy. Będzie mi bardzo przyjemnie, jeśli potraktujecie je jako zaproszenie do dyskusji w komentarzach. Ciekawa jestem, jakie są Wasze ulubione smaki? Stawiacie na kuchnię tradycyjną, a może lubicie eksperymenty? W jaki sposób balansujecie potrawy, czy macie swoje ulubione, sprawdzone dodatki, które nadają poszczególnym daniom (a w szczególności zupom) aromatu? I wreszcie, czy dodajecie do przygotowywanych dań wino? Bo, że każdemu zdarzy się wypić lampkę w trakcie gotowania, to przecież sprawa oczywista :) Zatem, do rzeczy! Kilka słów o tym, jak wybrać odpowiednie wino do potraw!
Skupię się zatem na kilku zupowych (a jakże by inaczej!) przepisach, w których wino stanowi nieodłączny element listy składników. W przypadku zup, zwykle sięgamy po wino białe. Delikatniejsze w smaku, jednak wciąż mocno aromatyczne, a nutach kwiatowych lub cytrusowych, doskonale podkreśla smak bulionu. Do dań konkretnych najlepiej nadają się wina wytrawne i półwytrawne, rzadko półsłodkie czy słodkie. Jednym z zupowych klasyków z dodatkiem wina jest oczywiście zupa cebulowa. Receptura powstała we Francji – kraju, który słynie z doskonałego wina, nic zatem dziwnego, że Francuzi zaczęli go dodawać także do zup. Przepis na zupę cebulową z dodatkiem wina znajdziecie TUTAJ.
Jednym z moich ostatnich kulinarnych eksperymentów była zupa krem z soczewicy z dodatkiem białego wina. Eksperyment zaliczam do wyjątkowo udanych! Przepis znajdziecie TUTAJ. Tworząc przepisy z dodatkiem alkoholu, zwykle staram się myśleć o alternatywnej wersji, którą można by podać najmłodszym głodomorom. I o ile zupy cebulowej nie jestem w stanie sobie wyobrazić bez dodatku wina (choć i na taką znajdziecie u nas na blogu przepis!), tak w zupie z ciecierzycy wino można pominąć i wciąż cieszyć się doskonałym smakiem.
Innym przykładem wyśmienitego połączenia strączków z winem w jednym garnku, może być włoska zupa z soczewicy. No tak, była już Francja, więc teraz z pewnością nikogo nie zdziwi kolejny kraj winiarski, w którym wino dodawane jest do wielu potraw.
Wino doskonale nadaje się do wszystkich dań jednogarnkowych, w których to właśnie specjalizujemy się na blogu. Oprócz zup, do listy dołączają, lecza czy gulasze, które zyskują po dolaniu do nich odrobiny napoju z winogron z procentami. W przypadku dań z mięsem, pomidorami i kapustą, postawmy na wino czerwone. Wytrawne może się czasami okazać bardzo wyraziste i ciężkie, bezpieczniej będzie zatem sięgnąć po półwytrawne. Jeśli zależy nam na nadaniu potrawie słodyczy, dodajmy mniejszą ilość wina, lecz o wyższym poziomie słodyczy – sięgnijmy po półsłodkie lub słodkie szczepy.
Poniżej kilka przepisów na klasyczne gulasze, do których śmiało możecie dolać lampkę czerwonego, nawet jeśli nie ma go w bazowym przepisie!
Gulasz węgierski z pieczarkami
Pikantna zupa gulaszowa z czerwoną papryką
Na zakończenie ważna uwaga! Wino dodajemy pod koniec gotowania, gdyż zawarty w nim kwas, może sprawdzić, że warzywa nie zmiękną.
Jeśli do tej pory, wino nalewaliście zwykle do kieliszka, a nie bezpośrednio do garnka z zupą, być może jest to dobry moment, aby wyrobić sobie nowy nawyk i nauczyć się gotować z winem. Teraz, kiedy wiecie już, jak wybrać odpowiednie wino do potraw i po jakie przepisy z jego dodatkiem sięgnąć, pozostaje jedynie oddać się gotowaniu i degustacji. Czekam na Wasze pierwsze wrażenia smakowe :)
Autor: Ania