Nie wyrzucaj - przetwarzaj!
Zostało Ci trochę owsianki, a może nie wiesz co zrobić ze zbyt dojrzałymi warzywami? Spokojna głowa, nami nic się nie zmarnuje.
Winiary
winiary.pl
Do domowego pesto użyj dowolnych orzechów oraz różnorodnej zieleniny. Przechowuj w słoiczku.
Winiary
winiary.pl
Sok z kiszonych ogórków podkręci smak barszczu białego lub żurku. Dla podkręcenia ich smaku świetnie sprawdzą się grzyby, kasza pęczak albo płatki owsiane.
Winiary
winiary.pl
Surowa biała kiełbasa lub kawałki pokrojonej pieczeni to świetna alternatywa dla mięsa mielonego.
Winiary
winiary.pl
Wykorzystaj podwiędłe zioła, oliwę i czosnek do przygotowania ziołowego sosu do ryby, warzyw lub mięs z grilla i nie tylko!
Winiary
winiary.pl
Do obtoczenia arancini zamiast jajka wykorzystaj 3 łyżki wody po gotowanej ciecierzycy.
Winiary
winiary.pl
Zamrażaj nadmiar chleba. Można zamrażać chleb pokrojony a potem wrzucać bezpośrednio do tostera. Bochenek zamrożony w całości rozmrozi się przez noc, a rano będzie jak świeży!
Winiary
winiary.pl
Liści rzodkiewki nie wyrzucaj – dodaj do nich pokrojoną w plasterki rzodkiewkę, gęstą śmietanę, sól i pieprz i masz gotową surówkę!
Winiary
winiary.pl
Zbrązowiałe banany są idealne do mrożenia (najlepiej bez skórki) – kiedy najdzie Cię ochota możesz z nich zrobić shake’a czy lody.
Winiary
winiary.pl
Zamrożone winogrona idealnie nadają się na przekąskę lub zamiast kostek lodu do napojów.
Winiary
winiary.pl
Suchy chleb połamany na mniejsze kawałki sprawdzi się jako warstwa w zapiekankach warzywnych.
Jagna Niedzielska
winiary.pl
Aby brukselka nie była gorzka, zblanszuj ją w wodzie z solą, cukrem i octem.
Winiary
winiary.pl
Wysuszoną szynkę lub kiełbaskę pokrój na kawałki i wrzuć do zupy lub zapiecz z serem i makaronem.
Winiary
winiary.pl
Zamroź zioła w oliwie. Wrzuć do małych pojemniczków lub pojemników na kostki do lodu, zalej oliwą i do zamrażalnika.
Winiary
winiary.pl
Stare owoce szybko zamienisz w dżem, a jabłka w jabłka prażone – idealnie do weekendowych naleśników czy chałki.
Jagna Niedzielska
winiary.pl
Piknik zero waste
Pogoda zachęca do leniuchowania w formie pikniku z bliskimi. Posiłek na świeżym powietrzu jest niezwykłą przyjemnością, ale będzie jeszcze lepiej smakować, jeśli zrobimy to w zgodzie z naturą i bez przepychu.
Pierwszą i najważniejszą zasadą podczas pikniku jest posprzątanie po sobie! Chociaż wydaje się, że to ostatni etap pikniku, to jednak samo planowanie będzie kluczowe. Dlatego postarajcie się tak spakować, żeby nie generować żadnych odpadów, ale na wszelki wypadek weźcie ze sobą worek na śmieci na ewentualne pozostałości. Zaopatrzcie się też we własne sztućce, talerze, ściereczki i osobne opakowanie na brudne naczynia. Jeśli piknik poprzedzony jest dłuższą podróżą wybierzcie bidon i menażki. Do transportu jedzenia wybierzcie kosze wiklinowe, drewnianą skrzynkę lub inne pudło, które jest mocne i można je wykorzystać wielokrotnie.
Do jedzenia warto wziąć coś, co jest już pokrojone, wymieszane i gotowe do spożycia. Pamiętajmy, że w wysokich temperaturach żywność łatwo się psuje, więc odpuśćmy sobie delikatne przekąski i spore ilości żywności. Świetnie sprawdzą się małe lub pokrojone owoce, takie jak arbuzy, maliny, truskawki, borówki, etc. Te najlepiej schować do szklanych słoików, które zawsze będą dobrze wyglądać podczas pikniku. Dzięki temu sok owocowy nie wyleje się tam, gdzie nie trzeba. Ponadto, sok, który popłynął z owoców, możecie dodać do wody, tworząc smakową jej wersję. Słoik jest lepszym rozwiązaniem niż np. foliowe opakowanie z jeszcze jednego powodu. Folia zaparzy jedzenie, a to już krok do jego zepsucia.
Zamiast delikatnych sałat lepiej przygotować małe kanapeczki. Dobrze sprawdzi się warzywna pasta, którą wysmarujemy pieczywo. Ze słodkich pokus postawcie na naleśniki, które wcześniej możecie przygotować w domu, a potem zabrać z kilkoma słoikami słodkich przetworów.
No i zawsze pamiętajcie o umiarze. Bez względu na to, co weźmiecie, weźcie taką ilość, jaką jesteście w stanie zjeść. Miłego piknikowania bez resztek.
lite