Maj za nami. Było wiosennie, ale też trochę zimno i deszczowo, czyli tak, jak zwykle bywa w okolicach majowej „Zimnej Zośki”. Na naszym blogu nie brakowało wiosny. Zabrałyśmy zupę na piknik, serwowałyśmy wiosenne zupy, a nawet pojawił się na naszym blogu pierwszy w tym roku chłodnik. Odwiedziłyśmy Festiwal Dobrego Piwa we Wrocławiu i bazar Bo ze Wsi w Gdyni. W maju nie mogło też zabraknąć zupy dla mamy i przygotowań do dnia dziecka. Przed nami czerwiec obfitujący w przeróżne warzywa, owoce i inne kulinarne skarby natury. Oj, będzie się gotowało 🙂
A tymczasem zapraszam na majową fotoretrospekcję.
Agata