Kwiaty już od kilku tysięcy lat są obecne w kulinarnych przepisach. Przecież brokuły, kalafiory czy karczochy to nic innego jak właśnie kwiaty roślin. Są tak zwarte i mięsiste, że z powodzeniem możemy je mrozić, gotować, dusić, smażyć, a nawet grillować. Odmiany niektórych kwiatów, jak np. kalafiora romanesco, urzekają intensywnie zielonym kolorem i niespotykanym kształtem.
Zanim jednak przystąpimy do zdobienia potraw kwiatami, lepiej sprawdźmy, które z nich na pewno nie zaszkodzą nam czy bliskim. Bez obaw możemy jeść kwiaty ziół, z których przecież nieraz robimy napary oraz herbatki – bazylii, lipy, czosnku, ogórecznika lekarskiego, mięty, rumianku, hibiskusa, szałwii, jaśminu, lawendy, rozmarynu, oregano, truskawki czy poziomki. Do jadalnych kwiatów należą także płatki róż, pierwiosnki, pelargonie, nasturcje, mniszek, jabłonie, goździki, fiołki, bratki, aksamitki, drobne stokrotki i wiele innych.
Smażone kwiaty cukinii lub dyni to prawdziwy przysmak we Włoszech. Dzięki ogromnej popularności bez problemu można je kupić w tamtejszych sklepach czy na straganach. U nas wciąż nie są tak znane, a szkoda, bo smakują po prostu wyśmienicie i można z nich wyczarować prawdziwe kulinarne cuda. Jeśli więc w twoim ogródku pojawią się żółte pąki kwiatów, koniecznie przygotuj z nich pyszne potrawy, np. wyśmienite faszerowane kwiaty cukinii nadziewane ricottą ze świeżą bazylią. Subtelny smak kwiatów otulonych złocistą panierką doskonale podkreśli np. kremowy Sos czosnkowy w butelce WINIARY, o doskonale wyważonym smaku i aromacie.
Bratki to niewielkie roślinki charakteryzujące się pięknymi, nieraz wielobarwnymi kwiatami. Smakiem przypominają trochę sałatę masłową, a więc są dość neutralne, dzięki czemu mogą być dodawane zarówno do dań wytrawnych, jak i słodkich deserów. Jeśli masz ochotę na przygotowanie prawdziwie wiosennego dania, zaskocz bliskich gęstą zupą krem z zielonego groszku i porów z dodatkiem kwiatów jadalnych. Piękne kolorowe bratki, swobodnie pływające na intensywnie zielonym kremie… ten sposób podania ujmie nie tylko głodomorów, lecz także estetów.
Maj to czas, w którym zaczyna kwitnąć czarny bez, wytwarzając setki drobnych kwiatuszków, zebranych w płaskich baldachogronach. Ich słodki, intensywny zapach oraz smak sprawiają, że od stuleci wytwarza się z nich nalewki oraz soki mające także znaczenie zdrowotne. Niepozorne kwiaty bzu doskonale smakują po usmażeniu w cieście naleśnikowym i mogą być elegancką ozdobą deserów. Zaledwie garść tych drobnych białych kwiatków doskonale urozmaici wypieki, np. leciutki biszkopt z bitą śmietaną i galaretką z truskawkami. Wystarczy tylko na wierzchu ciasta ułożyć połówki truskawek, zalać przezroczystą galaretką i delikatnie wcisnąć w nią kwiaty czarnego bzu, tak, by nie utraciły symetrycznego kształtu.
Kwiaty poziomek i truskawek mają zarówno zapach, jak i łagodniejszy smak samych owoców. Możne je dodawać wraz z młodymi listkami do napojów, sałatek, wypieków czy deserów albo zatopić w tężejącej galaretce. W gorące popołudnia możemy przygotować truskawkowe sadzonki – znakomicie orzeźwiający deser, składający się z pysznej galaretki truskawkowej, pokruszonych ciasteczek i delikatnego musu czekoladowego. Wierzch deseru wystarczy posypać resztą ciasteczek i udekorować kwiatami, listkami oraz drobnymi kawałkami truskawek. Takim aromatycznym pysznościom nikt się nie oprze!