Surowa zupa witariańska z cukiniowym spaghetti

Dieta witariańska? Nie dla mnie. Choć uwielbiam surowe owoce i warzywa, nie wyobrażam sobie rezygnacji z obróbki termicznej. Nie ugotować rosołu? Nie posypać zupy chrupiącymi grzankami? Nie zjeść kromki chleba do ulubionej ogórkowej, która przy tej diecie musiałaby być chłodnikiem? Jak to możliwe, że są ludzie, którzy rezygnują z tych wszystkich rzeczy? Moja surowa zupa witariańska jest próbą znalezienia odpowiedzi na to pytanie.

Surowa dieta witariańska jest, jak dla mnie, nawet bardzo… surowa. Opiera się na surowych owocach i warzywach, nasionach i orzechach, które są głównym źródłem tłuszczu. Mięso? Hmmmm chyba tylko tatar czyli zdecydowanie odpada. Odpada też wiele innych produktów, chleb, makaron, pizza, sery, a nawet zwykła kawa i herbata. Nie dla mnie ta dieta, choć niewątpliwie jej elementy każdy z nas może wykorzystać, bo jest bogata w błonnik, witaminy i mikroelementy, dostarcza zdrowych tłuszczy. Dlatego dziś na obiad surowa zupa witariańska z cukiniowym spaghetti.

Polecam Wam też andaluzyjskie gazpacho i wiosenny chłodnik z kiełkami. Smacznego!