Barszcz ukraiński z czerwoną fasolą to nic innego, jak zupa jarzynowa z burakami. Oczywiście w wielkim uproszczeniu, bo pewne warzywa powinny się znaleźć w takim barszczu, a inne nie. Ale ma być pełen warzyw. Czego nie powinno w nim zabraknąć? Pomidorów, fasolki szparagowej, kapusty (włoskiej lub białej) i oczywiście buraków, których wcale nie musi być za dużo.
W sezonie zimowym z powodzeniem można taką zupę przygotować wykorzystując gotowe mrożonki. Dlaczego? Otóż, jeśli warzywa przeznaczone na mrożonki są zamrażane tuż po zbiorach, zachowują swój smak i aromat. Mrożenie jest bowiem jedną z lepszych metod przechowywania żywności. Oczywiście i zimą można barszcz ukraiński przygotować ze świeżych warzyw, bowiem większość z nich to rodzime warzywa korzeniowe, dostępne cały rok. Jeśli do barszczu ma trafić fasolka szparagowa – wybierzmy tę mrożoną. A pomidory możemy dodać z puszki.
Barszcz ukraiński tradycyjnie przygotowywany jest na wywarze mięsnym, najczęściej na wołowinie. Ale i w wersji wegetariańskiej smakuje wyśmienicie. Ten prawdziwie ukraiński jest dość tłusty (sprawdźcie przepis połtawski, według którego przygotowuje się barszcz na kaczce).
Częstym dodatkiem do barszczu ukraińskiego jest fasola – biała lub czerwona. Nie jest to obowiązkowy składnik (choć wskazany zwłaszcza w barszczu wegetariańskim ze względu na dużą zawartość białka), ale sprawia, że zupa jest bardzo treściwa. Tym razem do barszczu trafiła czerwona fasola. Smacznego!
Komentarze 0