Na pewno, tak jak ja, macie wspomnienia, które choć mają już dziesiątki lat, są tak świeże i intensywne, jakby wszystko, czego dotyczą, działo się wczoraj. Jednym z moich jest wspomnienie zupy pomidorowej ze świeżych pomidorów, którą zajadałam się w dzieciństwie podczas wakacji spędzanych u rodziny na wsi. Ciocia z wujkiem uprawiali pomidory, które do tej pory mam w swojej pamięci wymieszane z intensywnym zapachem krzaczków, na których rosły. Kiedy ktoś przez lata zajmuje się uprawą pomidorów, musi wiedzieć o nich wszystko. Także to, jak zrobić z nich jedyną w swoim rodzaju zupę pomidorową.
Dziś, zainspirowana wspomnieniami z tamtych lat, przygotowałam
krem ze świeżych pomidorów i papryki, aromatyczny, gęsty i pożywny. Taki krem nigdy nie smakuje tak wyjątkowo, jak właśnie podczas letnich miesięcy.
Jego przygotowanie nie przysparza większych trudności, o ile wiemy, jak z łatwością pozbyć się z papryki skórki. Dokładną instrukcję znajdziecie w przepisie, zatem nie będzie żadnych nieprzyjemnych niespodzianek.
Z podanej ilości składników przygotujecie 4 porcje zupy.
Smacznego!
Komentarze 0