W rzeczywistości nie ma znaczenia, czy powiemy kmin rzymski czy kumin. Obie nazwy odnoszą się do dokładnie tej samej rośliny - Cuminum cyminum. Wydaje się, że kmin rzymski jest starszą, bardziej tradycyjną nazwą, natomiast kumin to po prostu spolszczona wersja angielskiego cumin.
Kumin czy kmin rzymski to roślina jednoroczna o wysokości dochodzącej do 0,5 metra. Oprócz zastosowania w sztuce kulinarnej ma także właściwości lecznicze. Owoce i ziele kuminu działają między innymi przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo, pobudzają serce, wspierają wydzielanie soków trawiennych. Nieraz kumin zalecany jest także jako środek, który ma poprawić apetyt.
Za pierwsze miejsce upraw uważa się Azję Południowo-Zachodnią, a konkretnie okolice Iranu i Afganistanu. Stamtąd kmin rzymski dość szybko rozprzestrzenił się na inne regionu. Na pewno znany był w starożytnym Egpicie, o czym świadczą odkrycia w grobowcach. W okresie rzymskim z pewnością znany był na terenie dzisiejszego Izraela, co dokumentują wzmianki w Biblii – jeden z ewangelistów wspomina, że Żydzi płacili niektóre podatki właśnie za pomocą kuminu.
Mimo szerokiego rozpowszechnienia w różnych krajach, kumin nie przyjął się akurat w Polsce. Przeszkodą dla upraw tej rośliny jest zbyt mroźna zima.
Kmin rzymski ma intensywny, ciepły, lekko pikantny smak, dzięki czemu sprawdza się doskonale w kuchniach całego świata. Nadaje potrawą głębię, a po uprażeniu daje intensywny aromat. Będzie pasować do meksykańskich dań takich jak chili con carne, może wzbogacić smak indyjskiego dania curry. Możesz dodać go także do zapiekanki, szakszuki i różnych dań jednogarnkowych. W kuchni arabskiej bywa stosowany jako dodatek do falafela oraz hummusu.
Za pomocą kuminu przyprawisz dowolny rodzaj mięsa, ryby, a także dania wegetariańskie. Często pojawia się w przepisach razem z kolendrą – te przyprawy doskonale się uzupełniają. Możesz także zauważyć obecność kuminu w gotowych mieszankach przypraw takich jak garam masala.
Jak widzisz, zastosowanie kminu rzymskiego jest bardzo szerokie, dlatego warto mieć zapas przyprawy w domu – na pewno wcześniej czy później się przyda i dzięki temu uda się przyrządzić coś naprawdę pysznego.
Kumin a kmin – to żadna różnica – obu nazwa można używać zamiennie. Pamiętaj jednak, że zupełnie inną przyprawą jest kminek. Kminek należy do rodzin selerowatych (podobnie jak marchew, kolendra czy koper) i znany jest na naszych ziemiach od dawna. W przeciwieństwie do kuminu kminek jest dość delikatną przyprawą o korzennym charakterze. Dodając go do potraw, uzyskasz zatem całkiem inny efekt niż z kminem rzymskim.
Używanie równolegle dwóch nazw może sprowadzić trochę bałaganu. Gdy zapamiętasz, że to synonimy, kłopot zniknie i nie będziesz się już zastanawiać, czy aby na pewno chodzi o to samo. Warto mieć w domu zapas kuminu, ponieważ jest uniwersalny i sprawdzi się w wielu różnych przepisach na wytrawne dania o ciekawym profilu smakowym.