Jeśli znasz już takie dania, jak marchewka po koreańsku czy koreański kapuśniak z kimchi, pora spróbować czegoś nowego. Przyjrzymy się razem azjatyckiej wersji tostów, która mocno odbiega od tego, co zwykle rozumie się pod tym pojęciem.
Myśląc o tostach, pewnie masz przed oczyma prostą przekąskę, którą przygotujesz w kilka minut w domu. Standard to tosty z serem albo serem i szynką, które polewa się ketchupem lub innym sosem. Lecz jeśli rozmawiamy o wersji koreańskiej, mowa o zdecydowanie bardziej wyszukanej potrawie, której zrobienie jest bardziej angażujące.
Żeby przygotować tosty koreańskie, będziesz potrzebować pokrojonych warzyw – marchwi, cebuli, szczypiorku, a także boczku, jajek oraz oczywiście ciągnącego sera, który będzie spajał to wszystko w jedną całość. Te wszystkie składniki kładzie się między dwie zarumienione kromki i polewa ulubionym sosem. Pewnym zaskoczeniem może być także posypanie jednej kromki odrobiną cukru. Brzmi o wiele lepiej niż zwykły tost, prawda?
Koreańskie tosty wyglądają znacznie efektowniej niż klasyczna wersja i łatwiej dzięki nim zaspokoić głód. Jeśli lubisz zjeść coś konkretnego, ta potrawa powinna się doskonale sprawdzić.
Koreański specjał w Azji sprzedawany jest jako street food, ale może być także przygotowany w domu. Dobrze się sprawdzi, jeśli szukasz pomysłu na sycącą, urozmaiconą kolację. Przepis stale ewoluuje, dlatego - szukając idealnej receptury - możesz trafić także na wersje wegetariańskie i wegańskie, gdzie nie ma składników mięsnych, ale za to pojawia się na przykład tofu.
Warto przyjrzeć się różnym przepisom, szukając inspiracji. Na bazie tych obserwacji można stworzyć własny, autorski skład tosta, miksując to co lubisz najbardziej z tym, co spodobało Ci się w różnych wariantach tej potrawy.
Wiadomo, że na ostateczny smak dania może wpływać wiele niuansów. Na co zwrócić uwagę i o czym pamiętać, żeby tosty po koreańsku zrobić perfekcyjnie? Mamy kilka praktycznych wskazówek!
Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na właściwy dobór pieczywa. Najłatwiej sięgnąć po krojony chleb tostowy. To prosty wybór, jednak nie do końca odzwierciedla oryginał. W Korei do tostów używa się nieco innego pieczywa, przypominającego słodką chałkę albo brioszki. Jeśli masz ochotę i lubisz piec, możesz na potrzeby tego przepisu upiec chleba, który potem przekroisz na grube kromki. W ten sposób przysmak będzie bliższy oryginału. W ostateczności można sięgnąć nawet po bułki do burgerów. Do zwykłych tostów nie pasują, ale w tostach koreańskich powinny zdać egzamin.
Kolejna rada – zwróć uwagę na sos! Możesz wykorzystać ketchup, majonez, sos sriracha albo kombinację wszystkich trzech w różnych proporcjach.
Pamiętaj też, że koreańskie tosty najlepiej smakują, gdy są świeże. Odgrzewane na drugi dzień już nie będą takie same.
Inspirowane kuchnią koreańską tosty na bogato nieprzypadkowo stały się hitem Tik Toka. To rozgrzewająca, kaloryczna potrawa, która dodaje dużo energii i zapewnia dużo frajdy. Powinna zachwycić rodzinę i znajomych – zwłaszcza, jeśli spróbują jej pierwszy raz. Wiele osób postrzega koreańskie tosty jako swoje comfort food, czyli jedzenie, które wyzwala wyłącznie pozytywne emocje i chce się do niego wracać. Nie ma tu mowy o przypadku. Na tle innych ciepłych przekąsek zdecydowanie się wyróżnia!