Prawdopodobnie ta nazwa pochodzi od niemieckiego słowa Grülle, które oznaczało coś w rodzaju papki ziemniaczanej. A że górale lubią skracać i upraszczać, wyszły nam swojskie „grule”.
Polska to kraj, który kocha ziemniaki w każdej postaci. Możesz je znaleźć w każdym regionie, niezależnie od tego, gdzie jesteś. Dlaczego je uwielbiamy? Bo są uniwersalne, tanie i pasują praktycznie do wszystkiego. Możesz je smażyć, gotować, zapiekać, grillować, a nawet robić z nich chipsy. Ziemniaki lubimy jeszcze z kilku powodów:
Moskole
Zacznijmy od moskoli, czyli tradycyjnych podhalańskich placków ziemniaczanych. Moskole to esencja prostoty – kilka składników, patelnia i trochę cierpliwości wystarczą, żeby stworzyć smaczne danie.
Placki ziemniaczane
Nie ma chyba bardziej uniwersalnego dania z ziemniaków niż placki ziemniaczane. Każdy region Polski ma swoją wersję, ale zasada jest jedna: muszą być chrupiące i złociste.
Kopytka
Kopytka to kolejny klasyk, doskonale znany w polskiej kuchni. Są idealne jako dodatek do gulaszu, sosów grzybowych albo możesz je też serwować jako samodzielne danie na słodko (z masłem, cukrem i bułką tartą).
Babka ziemniaczana
Babka ziemniaczana to rodzaj zapiekanki z tartych ziemniaków, boczku, cebuli i przypraw. Piecze się ją w piekarniku, aż stanie się złocista i chrupiąca. Świetnie smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Pyry z gzikiem
Pyry z gzikiem, czyli kwintesencja wielkopolskiej kuchni. To nic innego jak pieczone ziemniaki podawane z twarogiem wymieszanym ze śmietaną, cebulą i przyprawami. Proste, a jakie pyszne!
Grule to po prostu ziemniaki, ale w gwarze podhalańskiej. Bez względu na to, czy mówisz „grule”, „pyry” czy „kartofle”, jedno jest niezmienne: to właśnie ziemniaki, bo o nie właśnie chodzi, rządzą w kuchni! To symbol naszej kulinarnej różnorodności, tradycji i miłości do prostych, ale genialnych smaków.